Laponia świętego Mikołaja

Fińska legenda powiada, że św. Mikołaj urodził się na Górze Ucha i dlatego słyszy prośby wszystkich dzieci. Najmłodsi swoje marzenia powierzają także listom. Rekord należy do dzieci polskich.

Święty Mikołaj jest z pewnością jednym z najbardziej zapracowanych świętych na świecie. Co roku do jego kwatery głównej dociera ponad 100 tys. listów z całego świata. Jak zapewnia sekretariat Mikołaja, święty ze świętą cierpliwością czyta wszystkie listy. Ale znajduje też czas na pozowanie do zdjęć z turystami. Poczta świętego Mikołaja jest skomputeryzowana, wydaje znaczki, odbija okazjonalne stemple.

Prezenty od 150 lat
Zwyczaj dawania podarunków przez świętego Mikołaja upowszechnił się na świecie od połowy XIX wieku. Najpierw Mikołaj przychodził 5 grudnia, w przeddzień swoich imienin, później w Wigilię Bożego Narodzenia. Teraz do niektórych dzieci święty przychodzi nawet dwa razy.

Szczęśliwcy przybywają do siedziby świętego
Niektóre dzieci, zwłaszcza fińskie, mają o tyle lepiej, że udaje się im przybyć osobiście do siedziby Mikołaja, zanim ten zdąży wyruszyć w świat. Dzieci- naturalnie z rodzicami-najpierw dojeżdżają do Rovaniemi. Miasto – z ulicami krętymi jak rogi renifera- zostało zaprojektowane przez Alvaro Aato, fińskiego architekta o światowej sławie. Stąd już łatwo trafić do Napapiiri- odległej o 8 km, jarzącej się tysiącem świateł wioski świętego Mikołaja. Dzieci zasiadają za stołem w którejś z chat i sporządzają listę prezentów, jakie chciałyby znaleźć pod choinką w swoim domu. Niecierpliwi lub niepewni, czy Mikołaj będzie o nich pamiętał i na pewno do nich trafi, namawiają rodziców, aby sami kupili im prezent w dobrze zaopatrzonym miejscowym centrum handlowym.

Można zdobyć reniferowe prawo jazdy
Rovaniemi jest również bazą wypadową w północne, najbardziej dziewicze obszary Finlandii, reklamowane jako ostatnie pustkowia Europy. Laponia obejmuje północne terytoria Półwyspu Skandynawskiego. Część tej krainy zajmują Góry Skandynawskie, część to równina z połaciami torfowisk i pasmami wzgórz. Całość pokrywa lasotundra i tundra: zarośla karłowatych brzóz i wierzb. Lapończycy utrzymują się z hodowli reniferów, pracy w lesie, a także z turystyki.

Miejscowe biura turystyczne oferują m.in. arktyczne safari na skuterach śnieżnych, arktycznego golfa oraz wizytę na fermie reniferów, połączoną ze zdobyciem prawa jazdy na jednoosobowe sanki zaprzężone w renifery. Amatorzy mogą się wybrać w gościnę do lapońskiej rodziny na wyborną zupę łososiową lub stek reniferowy.

Mikołaj rusza w drogę
Później wszyscy idą oglądać noc arktyczną, której ciemności rozprasza jarząca się na horyzoncie niezwykłymi kolorami zorza polarna. A chwilę ruszą renifery zaprzężone do wypełnionych podarunkami sań świętego Mikołaja.

You can leave a response , or trackback from your own site.