Corniglia ma najmniejsze szczęście do turystów spośród całej piątki. Pewnie z powodu wspomnianych już schodów albo przez brak portu. Statki z turystami tylko podpływają pod miasteczko, czekają aż pasażerowie nasycą się widokiem kolorowych jak cytrusy domków i otaczających je winnic oraz narobią zdjęć , i odpływają . Dla nas to niezrozumiałe. Tym bardziej, że Corniglii niczego […]