Przed wylotem znajomi apelowali o rozsądek. Radzili, żebym nie mieszał rumu z dżinem . Przed imprezami jadł tłuste ryby. Nie stawiał drinków każdej nowo poznanej dziewczynie. Po imprezie nie spał na plaży do późnych godzin popołudniowych, bo grozi to udarem słonecznym. I tak dalej . Niestety – nie zastosuję się do żadnej z tych rad.