Wśród zielonych dachów
Ekologiczne dachy, które obecnie zyskują coraz większą popularność na całym świecie , w Norwegii cieszą się uznaniem już od stuleci. Przede wszystkim ze względu na swoje właściwości termoizolacyjne, które świetnie się sprawdzają w surowych warunkach klimatycznych. Dachy pokryte darnią czy porośnięte drzewkami mają też niewątpliwie walory estetyczne i idealnie wtapiają się w krajobraz tego kraju.
Niezwykłe widoki
Złota Droga wiodąca z południa na północ to szlak pełen atrakcji . Już sam przejazd serpentynami gwarantuje widoki zapierające dech w piersiach i …skoki adrenaliny. A po drodze można zobaczyć wiele ciekawostek, m. in. ryty naskalne z okresu neolitu, kurhany wikingów czy tajemnicze kamienne kręgi.
Wikingowie
Jako pamiątkę z Norwegii można przywieźć trolla, sweter z norweskim wzorem albo najbardziej popularny symbol tego kraju- wikinga.
Latarnia morska
Na wyspie Aloes w pobliżu Alesund na którą prowadzi supernowoczesny podmorski tunel, wznosi się urokliwa stara latarnia morska. To jeden z wielu dowodów, że Norwegowie świetnie potrafią łączyć naturę i tradycję z zaawansowaną technologią i nowoczesnymi rozwiązaniami.
Położone na zachodnim wybrzeżu Norwegii nad Storfjordem, Alesund to dawne centrum połowów dorsza, a dzisiaj perła norweskiej secesji oraz ważny port i ośrodek turystyczny. Kiedy na początku XX wieku pożar strawił osadę rybacką, odbudowano na jej miejscu piękne secesyjne i przyjazne ludziom miasto.
Na południe od Alesund rozciąga się kraina fiordów. Ostre górskie granie spadają pionowymi ścianami do lustra wody, a potem jeszcze kilometr głębiej ! Nad brzegami najpiękniejszego z fiordów leży miasto Geiranger. Wycieczkowce i żaglówki podpływają tak blisko górskich ścian, że można ich dotknąć , a pasażerów dosięgają wodospady : Siedmiu Sióstr , Zalotnika lub Ślubnego Welonu.
W pobliżu wije się serpentynami słynna Złota Droga, która pnie się do góry nawet na wysokość ponad 800 m.n.p.m. żeby znów prowadzić w dół . Jadąc częściowo właśnie tym szlakiem można dotrzeć do Andalsnes położonego malowniczo nad kolejnym fiordem. Miasto, które do udzenia przypomina szwajcarski lub francuski kurort alpejski, zachowało jednocześnie przytulny charakter. Do budowy hoteli, restauracji, schronisk, tawern użyto wyłącznie prostych surowców: lokalnego kamienia, szkła , nowoczesnego metalu lub żywego drewna, zrezygnowano natomiast z ozdób i błyskotek. Ta architektoniczna powściągliwość harmonizuje z surowym klimatem i dziką przyrodą, w którą Norwegowie ingerują bardzo ostrożnie.